Zastanawiałeś się kiedyś nad trendem kupna używanego auta w celach zarobkowych? Okazuje się, że dziś jest to jeszcze bardziej opłacalne, szczególnie dlatego, że samochodów używanych jest coraz mniej, a tych godnych uwagi i pewnych – jak na lekarstwo. Sprawdź, dlaczego możesz zarobić na używanym aucie i jak to zrobić.
Dzisiejszy rynek motoryzacyjny przesycony jest nowymi samochodami. Producenci na potęgę wprowadzają nowe egzemplarze do swoich ofert, tworzą świeże, choć często mocno przypominające już aktualne modele w katalogach. Jednak wciąż wiele osób w naszym kraju nie może sobie pozwolić na nowy samochód, nawet z bardzo atrakcyjnymi sposobami finansowania, których jest coraz więcej (kredyt, leasing, abonament).
Prowadzi to do jednego: zwiększonego zapotrzebowania na auta używane, których po prostu nie ma. A gdy są, to nie zawsze warto się na nie decydować ze znanych wszystkim powodów – „Niemiec płakał, jak sprzedawał”, „starsza pani jeździła nim w niedziele do kościoła”, a tak naprawdę auto wymaga remontu czasem kosztowniejszego niż połowa jego wartości.
O samochód używany w dobrym stanie naprawdę trudno. Świadczą o tym place przygotowane dla pojazdów sprowadzonych z innych krajów, tych jest mnóstwo. Z kolei aut kupionych w polskim salonie od pierwszego czy drugiego właściciela jak na lekarstwo. Co więcej, często te, o których pomyślelibyśmy, że są w porządku i warto w nie zainwestować, okazują się studnią bez dna. Wszystko przez jedynie powierzchowne naprawy po stłuczkach, a często nawet groźniejszych wypadkach, podczas gdy prawdziwy problem leży w najważniejszych układach i objawia się dopiero po wielu tysiącach przejechanych kilometrów.
Jak więc zarobić na używanym aucie? Masz dwie możliwości: albo będzie to jednorazowy zakup i sprzedaż, albo cykliczna operacja, która na pewno przyniesie większe zyski, ale i pochłonie więcej Twojego czasu. Zanim jednak do tego dojdziemy, chcemy podpowiedzieć Ci, jak zwiększyć cenę aktualnie posiadanego przez Ciebie pojazdu. Jeśli zdecydowałeś się go sprzedać, pamiętaj o tym, że klient kupuje głównie oczami. Zadbaj więc o wnętrze i karoserię tak, jakbyś sam kupował to auto. Zwróć uwagę na najważniejsze części i układy, zleć kompleksowy przegląd, niech wszystko działa, jak należy.
Przemyśl reklamę, wystaw auto na portalach aukcyjnych z odpowiednio wykonanymi fotografiami, najlepiej w dobrym świetle, nie zapomnij o chwytliwym opisie. Potencjalni kupcy szybko zwrócą uwagę na auto i zechcą je zobaczyć, do tego będziesz przygotowany – w końcu auto przeszło gruntowne czyszczenie i przegląd.
Wracając do jednorazowych i cyklicznych zakupów i sprzedaży, wcale nie musisz prowadzić komisu, aby to zrobić. Wystarczy na własną rękę kupować auta od innych właścicieli w kraju lub za granicą, naprawiać uszkodzone lub wadliwe elementy karoserii czy najważniejszych układów i zadbać o odpowiednią prezentację. Na jednym samochodzie można naprawdę sporo zarobić, nawet gdy do kosztów zakupu dołożysz koszty rejestracji, sprowadzenia czy tłumaczenia dokumentów.
Zdj. główne: Luca Pesenti/unsplash.com