Czy warto sprzedawać swój samochód zimą? Tak, o ile będziesz świadom kilku ważnych kwestii, jakie za tym idą. O czym powinieneś wiedzieć?
Zima nie jest bynajmniej najwdzięczniejszą porą roku dla samochodów. Mrozy, nie najlepsze warunki atmosferyczne i drogowe, a także wszędobylska sól i woda, która w przypadku naszej karoserii czy innych elementów auta nie bierze jeńców. Co jednak, jeżeli to właśnie zimą planujemy sprzedaż naszego auta?
Choć oczywiście wiele rzeczy nie powinno ulec zmianie w stosunku do innych pór roku, zimą, ze względu na specyfikę tej pory roku, należy przywiązać czasem wagę do trochę innych kwestii, które nie dotyczyłyby nas wiosną czy latem. Nie oznacza to, że sprzedaż auta zimą mija się z celem. Jak jednak zrobić to we właściwy sposób, by nie tylko na tym nie stracić, ale również by szybko znaleźć odpowiedniego kupca?
Od wielu lat widać powtarzającą się tendencją spadkową sprzedaży aut w zimowych miesiącach. Poza oczywistym faktem, iż właśnie wtedy mniej osób zabiera się za jazdę samochodem, jest to również często spowodowane zmniejszeniem dostaw pojazdów używanych oraz zmianą floty w salonach dealerskich. Wszystkie nakładające się na siebie czynniki sprawiają, iż często handlarze zmuszeni są opuścić ceny wystawionych na sprzedaż samochodów.
Nie oznacza to jednak, iż sprzedając auto zimą, jesteśmy skazani na stratę kilku tysięcy złotych. Jeżeli bowiem będziemy się trzymać kilku zasad, będziemy w stanie bez trudu pozbyć się naszego auta za satysfakcjonującą nas kwotę.
Zimą, jak podczas żadnej innej pory roku, ważne jest poprawne działanie wszystkich systemów bezpieczeństwa – ABS-u, kontroli trakcji czy stabilizacji toru jazdy. Często bowiem są one w stanie nie tylko uratować nasze auto, ale także nasze zdrowie oraz życie. Zimą również bardzo łatwo jest wyłapać wszystkie ewentualne mankamenty w działaniu tych systemów.
Jeżeli chcesz sprzedać auto zimą, musisz koniecznie zadbać o to, by wszystko działało tak, jak należy. Jeżeli klient zobaczy, że wszystkie systemy bezpieczeństwa działają prawidłowo, będzie on o wiele bardziej przekonany do zakupu auta. Dodatkowo będzie to świetny argument, by nasz samochód wystawić po wyższej cenie.
Chyba nikt nie wyobraża sobie jazdy autem w ujemnych temperaturach bez dobrze działającego ogrzewania czy podgrzewania tylnej szyby. Dzięki temu nie tylko jesteśmy w stanie poczuć się w samochodzie komfortowo, ale także minimalizujemy ryzyko długiej walki ze skraplającą się na szybach parą wodną, która jest w stanie bardzo skutecznie powstrzymać nas przed dalszą jazdą.
Jeżeli więc chcemy sprzedać samochód zimą w rozsądnej dla nas cenie, powinniśmy zadbać o to, by klimatyzacja, ogrzewanie, a także podgrzewanie szyby czy foteli i kierownicy (jeżeli w naszych autach znajdują się takie rzeczy) działały jak najlepiej. Pamiętajmy również o sprawdzeniu sprawności akumulatorów, które lubią zimą płatać figle.
Ważne jest również zadbanie o dobre opony zimowe. Jeżeli klient zobaczy, że auto posiada już odpowiednie zimówki, będzie to dla niego znak, iż właściciel dba o swój pojazd, a przy okazji będzie miał z głowy jeden z potencjalnych kosztów, co szybciej skłoni go do podjęcia decyzji o ewentualnym kupnie.
Zdj. główne: Michel Grolet/unsplash.com
