Samochody historyczne są coraz bardziej łakomym kąskiem, już nie tylko dla bogatych kolekcjonerów, ale również dla osób niezwiązanych wcześniej z zabytkową motoryzacją. Posiadając stary samochód, warto o niego zadbać, bo nie tylko odpłaci nam się niezawodnością, ale może przynieść szereg korzyści finansowych. Można go po latach sprzedać za dobre pieniądze, ale także możemy liczyć na spore zniżki w trakcie jego posiadania i użytkowania, choćby przy opłacaniu składki OC czy w związku z przeglądem technicznym.
Trzeba odpowiedzieć sobie przede wszystkim na pytanie, czym jest samochód historyczny. Nie chodzi tutaj o pojazdy stare, bardzo zużyte i zniszczone, które trafiają z rąk do rąk za przysłowiowe ‘grosze’, a o klasykę motoryzacji, pojazdy kilkudziesięcioletnie, zachowane w świetnym stanie, niemodyfikowane i oryginalne.
Za każdym razem, kiedy historyczny samochód porusza się po drodze, wywołuje spore zainteresowanie. Większość przechodniów obraca się z zainteresowaniem, a kierowcy innych pojazdów zwalniają, aby dokładnie przyjrzeć się klasykowi. Nic w tym dziwnego, takich samochodów nie spotyka się przecież często.
W Polsce możemy takie auto zarejestrować na specjalnych zasadach. Prawo określa pojazd zabytkowy jako samochód lub motocykl w wieku minimum 25 lat, który od co najmniej 15 lat nie jest produkowany. Musi też posiadać co najmniej 75 procent oryginalnych części. Są jednak wyjątki od tej reguły. Samochodem zabytkowym może być też model, który w szczególny sposób przysłużył się rozwojowi motoryzacji, brał udział w jakimś wiekopomnym wydarzeniu lub jest bardzo rzadki. W tych kwestiach niezbędna jest jednak ocena rzeczoznawcy.
Rejestracja pojazdu jako zabytkowy jest dość czasochłonna. Aby była ona możliwa, trzeba przejść trzy etapy. Pierwszym jest uzyskanie wpisu do rejestru zabytków, po uprzednim utworzeniu karty ewidencyjnej ruchomego zabytku techniki, zwanej ‘białą kartą’. Następnie auto musi przejść kontrolę techniczną w celu dopuszczenia do ruchu, a dopiero wówczas następuje rejestracja w wydziale komunikacji.
Ubezpieczenie samochodu zabytkowego na szczęście nie jest już tak skomplikowaną sprawą. Odbywa się podobnie jak w przypadku osobówki. Minusem jest fakt, że ze względu na unikalność takich klasyków nie możemy skorzystać z dostępnych w internecie kalkulatorów, musimy osobiście lub telefonicznie skontaktować się z konsultantem ubezpieczeniowym. Ze strony http://kalkulatoroc.org.pl/ możemy jednak skorzystać w przypadku wielu innych pojazdów.
Jeśli chodzi o samo OC, to wiele firm oferuje właścicielom specjalne zniżki. Przykładowo w PZU jest to aż 70 procent dla pojazdów należących do Polskiego Związku Motorowego lub członków automobilklubu. Z kolei Warta proponuje ubezpieczenie ‘Warta Klasyki’ dla pojazdów historycznych o wartości przekraczającej 10 tysięcy złotych. Link4 natomiast oferuje dodatki w postaci programu Assistance Opony, czy pomocy samochodem zastępczym. Zdarzają się jednak firmy, które bardzo niechętnie podchodzą do polisy OC dla samochodów zabytkowych i proponują wysokie ceny. Nie mogą za to w ogóle odmówić ubezpieczenia, gdyż nie byłoby to zgodne z polskim prawem.
Dużym przywilejem, jaki posiadają właściciele samochodów historycznych, jest możliwość czasowego wykupienia polisy OC. Posiadacze pozostałych pojazdów są zobowiązani do opłacania rocznej składki, tymczasem auta zabytkowe mogą być ubezpieczone krótkoterminowo, na mniej niż 12 miesięcy, ale nie krócej, niż na 30 dni. Dodatkowe informacje można znaleźć pod adresem: http://kalkulatoroc.org.pl/czy-40-letni-pojazd-historyczny-musi-miec-oc/.
Fot. Wade Lambert/unsplash.com