Na skutek pandemii koronawirusa rynek motoryzacyjny, także ten wtórny, stanął na głowie. Kiedy możemy spodziewać się unormowania sytuacji?
Ostatnie miesiące dla rynku motoryzacyjnego, mówiąc naprawdę delikatnie, nie należą do najlepszych. Problemy z dostępnością części i półprzewodników, przymusowe wstrzymywanie pracy fabryk, zmniejszenie się importu samochodów używanych – wszystkie te rzeczy nie brzmią najlepiej. Aut jest mniej, zaś zapotrzebowanie na nie rośnie, a to naturalnie sprawia, że ceny samochodów szybują w górę.
Eksperci już od jakiegoś czasu starają się przewidzieć tendencje rynkowe i przedstawić prognozy. Niestety mało które są dla konsumentów optymistyczne – na ten moment ceny nadal będą rosły i spadków możemy oczekiwać dopiero w 2023 roku lub pod koniec roku 2022.
Zdj. główne: Andrew Coop/unsplash.com