Równie popularnym kierunkiem importowym, co Ameryka, jest Japonia. Choć eksperci dawno poznali się na atrakcyjności japońskiego rynku wtórnego, to szersze grono miłośników motoryzacji dopiero niedawno włączyło się do ruchu. Jak sprowadzić samochód z Japonii?
W ciągu ostatnich kilku lat, import samochodów z Kraju Wschodzącego Słońca staje się coraz bardziej popularny wśród motomaniaków. Japonia obfituje w zadbane cztery kółka charakteryzujące się przede wszystkim niskim przebiegiem i wysokim standardem wyposażenia. To właśnie dlatego samochody pochodzące z rynku japońskiego są tak atrakcyjne dla Starego Kontynentu.
Istnieje kilka sposobów importowania samochodu z Japonii. Pierwszy polega na wybraniu samego samochodu, szukaniu modelu, wzięciu udziału w aukcjach, transporcie i załatwieniu formalności.
Druga metoda jest znacznie łatwiejsza. Samochody z Japonii można kupić za pośrednictwem pośrednika, wtedy zobowiązania po stronie kupującego są niższe. W niektórych salonach można również znaleźć samochody z Azji.
Warto zaznaczyć w tym momencie, że sprowadzenie samochodu z Japonii to ciężki kawałek chleba. Atrakcyjna cena to nie wszystko. Należy doliczyć wiele pochodnych wydatków związanych z logistyką i cłem.
Pierwsza wątpliwość dla niczego nie podejrzewającej osoby, która widzi reklamę z „japończykiem”, to dlaczego sprzedawany samochód ma kierownicę po lewej stronie, mimo że na wyspach panuje ruch lewostronny? Otóż zdarza się, że zamożny Japończyk, aby podkreślić swój wysoki status społeczny, zamawia nowy samochód z kierownicą po “niewłaściwej” stronie. To wyraz motoryzacyjnej ekstrawagancji i możliwości finansowych – zdecydowanie najczęściej wybierane są modele premium.
Jednakże, z powodu niepraktyczności tego rozwiązania, takie samochody mają mały przebieg. Z racji transparentności Japończyków, bez problemu wyszukasz informacje dostępne przy pomocy VIN i będziesz w stanie dokładnie prześledzić historię serwisów danego pojazdu.
Bezdyskusyjnie, największą zaletą japońskich czterech kółek jest brak ognisk rdzy, która tak często spotykana jest w przypadku samochodów importowanych na terenie Europy. Większość regionów Japonii nie doświadcza siarczystych mrozów, a co ważniejsze – w walce ze śniegiem na drogach nie używa się soli.
Bardzo często zdarza się, że samochody trafiające na rynek samochodów używanych charakteryzują się wysokim pakietem wyposażenia. Lokalni kierowcy lubują się jednak także w niefabrycznych gadżetach i przeróbkach, które mogą zdziwić szczęśliwego nabywcę auta.
Co najważniejsze, prędkościomierz i licznik kilometrów w samochodach importowanych z Japonii są podane w kilometrach. Wyświetlacze klimatyzacji pokazują wartości w stopniach Celsjusza. Jedyna różnica dotyczy jednostek zużycia paliwa – w Europie l/100 kilometrów odpowiada „japońskiemu” km/l.
Jeśli jest to wyjątkowo dobrze utrzymane urządzenie o niewielkich przebiegach, naiwnością jest oczekiwać niskich cen. Samochody z Japonii często zajmują wyższe rejestry w reklamach danego modelu. Z drugiej strony, o ile nie planujemy generalnego remontu, zawsze lepiej kupić porządny samochód. Koszt sprowadzenia auta z Japonii „do domu” może wynieść nawet kilka tysięcy złotych, w zależności od modelu. Obejmuje to koszty transportu i inne niezbędne opłaty. Do tego dochodzą cła i akcyza – wysokość zależy od samochodu, który nas interesuje.
Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by wyrwać wymarzony japoński samochód. Jednakże warto uzbroić się w cierpliwość – jeśli zdecydujesz się na samodzielny udział w aukcjach, musisz wziąć pod uwagę bardziej doświadczoną konkurencję.
