Wraz z rosnącą popularnością samochodów importowanych z zagranicy, coraz więcej osób zwraca wzrok ku Japonii, która znana jest z dobrze zachowanych i zadbanych egzemplarzy oferowanych na międzynarodowych aukcjach. Marzysz o samochodzie z japońskim obywatelstwem? Podpowiadamy, w jaki sposób najlepiej ściągnąć auto!
Choć japoński rynek samochodów używanych znany jest od dawna, to dopiero w ciągu ostatnich kilku lat trend sprowadzania samochodów z Japonii zyskał na sile. Poza kolekcjonerami i znawcami tamtejszego rynku także typowy Kowalski może pokusić się o własne auto z japońskim rodowodem. Co ważne, istnieją także firmy zawodowo zajmujące się ściąganiem takich samochodów z Kraju Kwitnącej Wiśni i załatwianiem wszystkich formalności. Nigdy dotąd nie było to łatwiejsze.
Skąd takie zainteresowanie tamtejszymi samochodami? Ponieważ znane są ze swojego wyjątkowo dobrze zachowanego stanu, braku rdzy, małego przebiegu i, co najważniejsze, rozsądnych cen. Jakby tego było mało, większość samochodów można znaleźć za pośrednictwem aukcji internetowych, w których dosłownie każdy może wziąć udział osobiście lub, jak wcześniej wspominaliśmy, zlecić to doświadczonym pośrednikom.
Wbrew powszechnej opinii, w Japonii obowiązuje ruch lewostronny. Nie ma jednak powodu do obaw – większość samochodów importowanych z Japonii, przede wszystkim te wpisujące się w segment premium, jest przystosowana do europejskich potrzeb. Oznacza to, że nabywca nie musi martwić się o kosztowne przeróbki. Zazwyczaj prawnie wymagane modyfikacje ograniczają się do świateł, nawigacji czy radia. Zresztą podobnie jak w przypadku samochodów ściąganych ze Stanów Zjednoczonych.
Wspominając o samochodach z kierownicą po lewej stronie, przy okazji japońskiego lewostronnego ruchu całkiem słusznie można zadać pytanie – dlaczego Japończycy dobrowolnie godzą się i poszukują takich samochodów? Chodzi o prestiż – posiadanie samochodu przystosowanego do prawostronnego ruchu wpływa na podniesienie statusu jednostki w społeczeństwie. Do tego dochodzi fakt, że z racji swojej niepraktyczności i prestiżu, samochody te rzadko opuszczają zacisze ciepłego garażu. Co z tego wynika? Niski, bardzo atrakcyjny przebieg. W razie wątpliwości możesz dodatkowo zweryfikować przebieg za pomocą unikalnego numeru VIN. Niemniej jednak, Japończycy znani są z uczciwości.
Nic prostszego! Wystarczy znaleźć popularne serwisy aukcyjne i rozpocząć poszukiwania swoich nowych czterech kółek. Przyzwyczajonych do szemranych praktyk zaskoczy fakt, że bardzo często do ogłoszeń aukcyjnych dołączane są raporty techniczne i blacharskie. Nie znasz japońskiego? Wystarczy zwrócić uwagę na ocenę ogólną (rating) – ocena R oznacza samochód powypadkowy, z kolei po drugiej stronie spektrum znajdziecie „6” mówiące o fabrycznym stanie samochodu. Bardzo prawdopodobne, że samochód zostanie wyposażony w certyfikat eksportu, który dodatkowo przemawia za wiarygodnością sprzedawcy.
Nie ukrywamy, jeśli zależy Wam na czasie, warto zlecić cały proces wyspecjalizowanym i doświadczonym pośrednikom. Przy czym zaznaczamy, że koszt usługi opartej na udziale w licytacji, zorganizowaniu transportu i pozostałych opłat wynosi od 1000 do 2500 dolarów. To jednak nie koniec, do tego należy doliczyć cło, VAT oraz akcyzę!
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zająć się całym procesem w bardziej indywidualny sposób. Po wygraniu aukcji kolejnym krokiem jest zorganizowanie kontenera transportowego, który zajmie się przeprawą przez drogę morską z Japonii do Polski. Po odebraniu kontenera w terminalu potrzebny będzie logistyczny transport lądowy, który dowiezie nowy nabytek we wskazane miejsce. Jak widzicie, to naprawdę dużo zachodu i o ile nie są to wyjątkowo drogie cztery kółka, zupełnie nie opłaca się brać sprawy w swoje ręce.
(fot. pixabay.com)